Te pnące krzewy lub byliny pokrywają się w okresie kwitnienia pięknymi, kwiatami w wielu kolorach. Nazwa łacińska pochodzi od greckiego słowa „klema”, które oznacza pnącze. Powojniki znajdują szerokie zastosowanie. Praktycznie można je uprawiać w każdym ogrodzie, obsadzając nimi altany, ściany budynków, murki. Równie dobrze prezentują się na pergolach i różnego rodzaju podporach. Ponadto są uprawiane w odpowiednich pojemnikach na balkonach i tarasach. Występują również odmiany, do uprawy bez podpór, jako rośliny okrywowe, tworzą wtedy dywany mieniące się różnymi kolorami.
Clematisy będą dobrze rosnąć w miejscu, gdzie dolna część roślin będzie osłonięta i zacieniona, natomiast część górna przeciwnie, powinna mieć nieograniczony dostęp do światła.
Są to rośliny odporne na niskie temperatury występujące w naszym kraju.
Pomimo tego istnieje możliwość przemarznięcia zarówno części rośliny znajdującej się w ziemi, jak i części nadziemnej.
Rośliny starsze są bardziej odporne na przemarzanie.
Odporność powojników na niskie temperatury maleje wraz ze zbliżaniem się wiosny. Im bliżej wiosny, tym łatwiej ulegają przemarzaniu.
Dlatego warto zabezpieczyć rośliny na zimę, ściółkując glebę wokół niej i okrywając roślinę np. słomą.
Fot. Dorota
Clematisy dobrze rosną na stanowisku o wystawie południowej. Należy unikać sadzenia ich w miejscach cienistych, a więc zimnych, od strony północnej.
Gleba, powinna być zasobna w wapń o pH 6 – 7, próchnicza i żyzna.
Powojniki lubią rosnąć w miejscu, gdzie podłoże jest lekko wilgotne.
Wybierając stanowisko dla clematisów warto wziąć pod uwagę kolor kwiatów, które zamierzamy uprawiać.
Na południowych stanowiskach, gdzie rośliny mają dużo słońca, dobrze rosną odmiany o kwiatach w kolorach ciemnych – fioletowych, czerwonych, niebieskich. Również odmiany pełnokwiatowe powojników dobrze czują się na stanowisku słonecznym.
W półcieniu można uprawiać odmiany o kwiatach w pastelowych kolorach.
Clematisy można uprawiać na rabatach kwiatowych.
Odmiany pnące, najlepiej różnych odmian, prowadzi się, po wcześniej przygotowanych podporach.
Ładnie prezentują się, tworząc bardzo oryginalne kompozycje, powojniki prowadzone na naturalnych podporach - drzewach i krzewach.
Ważne, aby rośliny podporowe nie były zbyt gęste, aby światło słoneczne w miarę swobodnie docierało do powojników.
Ciekawy element dekoracyjny można uzyskać prowadząc roślinę po ścianie budynku. Aby ułatwić powojnikowi „wspinaczkę”, należy ustawić przy ścianie kratę lub drabinkę, która może być wykonana z listew drewnianych lub metalowych prętów.
Okres sadzenia clematisów do gruntu jest dosyć długi – zaczyna się w kwietniu i kończy mniej więcej w połowie listopada.
Ważne, aby rośliny przeznaczone do sadzenia, wcześniej były uprawiane w pojemnikach.
Roślina przeznaczona do sadzenia powinna być zdrowa, z bardzo dobrze rozrośniętym systemem korzeniowym oraz powinna posiadać zdrewniałe pędy u podstawy.
Roślinę sadzimy w dosyć dużym dole ( minimalna głębokość to 50 – 60 cm, boki, najlepiej nierówne, postrzępione, również o długości 50 – 60 cm).
Na dno tak przygotowanego dołu wsypujemy żwir lub drobne kamienie, które utworzą warstwę drenażową, następnie wysypujemy warstwę obornika lub kompostu.
Na tej warstwie ustawiamy roślinę i obsypujemy ją ziemią wymieszaną z torfem i kompostem.
Podłoże w pojemniku z rośliną powinno być wilgotne. W tym celu pojemnik wraz z rośliną należy zanurzyć w wodzie na około 10 - 15 minut. Może to być każdy szczelny pojemnik wypełniony wodą np. wanna lub wiadro.
Następnie ostrożnie, aby nie uszkodzić korzeni należy wybić roślinę z pojemnika.
Fot. Dorota
Tak przygotowaną roślinę można umieścić w przygotowanym dole.
Roślina powinna być wsadzona kilka centymetrów głębiej niż rosła do tej pory w pojemniku.
Po zasypaniu korzeni powojnika, ziemię należy udeptać i obficie podlać.
W celu dodatkowego wzmocnienia posadzonej rośliny, pędy można ułożyć na glebie tak, by 1/3 ich długości wystawała pionowo do góry.
Pozostałą część pędu, ułożoną płasko na ziemi należy obsypać kompostem lub korą. W ten sposób z obsypanych pędów wyrosną nowe korzenie, a z pąków nowe pędy.
Informacje na temat uprawy powojników .